UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Decyzja obudowie portu morskiego w Elblągu zapadła latem 1237-mego roku i od tego czasu pewnie się ten port zwrócił. Ponad 60 lat temu ( po ponad 700-set latach istnienia portu ), arbitralną decyzją Stalina z Zalewu uczyniono staw zarastający trzciną i gnijącymi organicznymi resztkami, jak w każdym nieczyszczonym stawie. Niesuwerenna polityka PRL-u udawała, że tutaj wogóle niema morza i z upodobaniem zacierała ślady historii i cywilizacji europejskiej. To ostatnie chyba jej się nadspodziewanie dobrze udało, bo wyrosło całe pokolenie ludzi, którzy gotowi są bronić sprawy sprzecznej z fundamentem rozwoju naszego miasta i sensu jego istnienia.

Ruler of Blaircourt

Anuluj