UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
A ja proponuje niech kazdy bedzie opowiedzialny za siebie to ratownikow nie bedzie w ogole trzeba. Jesli nie umiem plywac - mocze sie tylko na plyciznie. jeslio salbo plywam to mocze sie tylko do miejsca w ktorym mnie nie zakrywa. Jesli dobrbze plywam i NIC NIE PILEM (co jes na naszym baasie praktycznie porownywalne z wygranie mistrzostw swiarta w pilce noznej prze Polske) to koapie sie swobodnie. niech kazdy ma wyobraznie i pomysli o tym, co sie stanie jak zlapie go skurcz, jak straci sily, jak go salpie np, zawal. Jak kazdy bedzie tak myslal to pozyje dluzej i nie bedziemy miec wypadkow ani na basenach, ani nad m,orzem ani nad jeziorem. Dziekuje.
rozdny_aczkoliek_lubi posalec