UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
oooj czy bede miała same dobre wspomnienia to tego nie moge powiedzieć, może za szkoła zatęsknie za pare dobrych lat, ale na pewno w pamięci zapadnie mi słynny w-f'ista PAN MARIAN KULESZA i jego wspaniałe anegdotki tak tak niestety ja też przez to przeszłam ;p meczyłam sie znim ale naszczescie tylko a może aż półtora roku ;D godny wspomnienia jest tez prof. Rudak hehe i jego magiczny długopis niemalże zawsze wypadało na mnie ;p prof. Krajewski hmmm soczek i gazetka i piszemy sprawdzianki ;p prof. orzechowskiej nigdy nie bede wspominac dobrze znienawidziłam przez nia matematyke co praktycznie jest podstawa w ekonomiku bleee heeh ale moge dać rade jej przyszłym ucznia strasznie sie wkurza jak sie pstryka długopisami zasługi i porazki nauczycieli mozna wymieniac w nieskonczonosc ale najwazniejsza jest klasa, jeżeli stworzycie sobie supe atmosfere to lata spedzone w ekonomiku zapadna w waszej pamieci na zawsze :) Mi niestety nie trafiła sie klasa niczym z marzen ... zero zorganizowania wiecznie jakies spiecia ale przetrwalismy jakos moze nie wszyscy ale wiekszosc dała rade :) teraz tylko wyniki maturalne ... uuuu to już jutro :( 3majcie kciuki !! POZDRAWIAM WSZYSTKICH UCZACYCH SIE KIEDYS I OBECNIE NO I ROWNIEZ PSORKÓW :)
absolwetnka 2006