UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Dlaczego zaden naukowiec nie zaproponuje przekopu na wschod od miejscowosci Piaski? Tam nie trzeba budowac mostu i mozna zaczac od np szerokosci 20m i glebokosci 2,5 do 3m. Przy takim rozwiazaniu zmiany ekologiczne bylyby minimalne i niepotrzebna jest sluza. Koszty spadaja dramatycznie. Pan profesor zapomina rowniez, ze taki "akwedukt" musi byc obslugiwany przez operatorow i bedzie potrzebowal duzo energi elektrycznej do obslugi. Do tego konserwacja( wymiana silnikow, mechanizmow) podrozy koszty. Oplata za przebycie takiej drogi okaze sie za wysoka. Ruch statkow nie ozywi sie. Jesli wykonany zostanie maly przekop, umozliwi on ruch jachtow i malych jednostek np. turystycznych. W miare wzrostu ruchu mozna bedzie tor poglebiac i poszerzac. Tak dzieje sie z kanalami panamskim i suezkim. W miare zapotrzebowania sa poszerzane i poglebiane. Wtedy nie byloby problemy z uzyskaniem finansowania powiekszenia toru wodnego. Czyli koszty teraz minimalne i dobra perspektywa rozwoju. Mysle rowniez, ze oddalenie przekopu od ujscia Nogatu i delty Wisly ograniczy jego zamulanie. Czekam na opinie naukowcow i ewentualna krytyke tej koncepcji.
eltorus