UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Często widzę (np. na Wigilijnej, 1 Maja) jak samochody parkują na zakazach, mimo że w odległości np. 50 - 100 m jet wolny parking. Ale kierowcy przecież muszą podjechać pod same drzwi np. restauracji czy sklepu. Obok tych samochodów często przechodzą patrole (policja, SM) i obojętnym wzrokiem wodzą po tych samochodach nawet nie zwalniając kroku (co prawda i tak idą powoli). Jeżeli kierowcy, którzy parkują prawidłowo widzą, że jak ktoś kto łamie przepisy nie jest w żaden sposób karany to zaraz stwierdzi, że jest frajerem.
+ -