UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Prokuratura musi niestety przyjąć to doniesienie. Zawsze się dziwiłam, że byle menda coś doniesie - komplentną bzdurę - np. żeby sąsiadowi krwi napsuć i cała machina zostaje wprawiona w ruch, a temu donosicielowi nic się nie dzieje, chociaż nie trudno sęe zorientować, że się człeczyna zabawił za nasze pieniądze. W przypadku obrazy władzy nie zazdroszczę prokuratorom, ale przypomnę anegdotę: Jednen z krakowskich malarzy (nie chcę zmyslać kto, a zapomniałam personaliów) zirytowany wymianą poglądów politycznych, zakrzyknął, że ma w dupie Franciszka Józefa. Ktoś życzliwy podzielił się tą informacją z policją i artyście groziły poważne konsekwencje za obrazę władzy. Pomysłowa "władza miejscowa", żeby ratować malarza przed surowym wyrokiem, zmieniła kwalifikację czynu, wlepiając mu jedynie karę za "rozpowszechnianie nieprawdziwych wiadomości o miejscu pobytu Najjasniejszego Pana."
szeba