UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Faktycznie wynik meczu Syrenki z ostatnia druzyna w tabeli nic dobrego nie wrozy na przyszlosc ale punkciki powedroja do Mlynar bo w druzynie gospodarzy gral zawodnik na lewe nazwisko i nie udalo sie ustalic jego tozsamosci bo uciekl z boiska po pierwszej polowie i nie pofatygowal sie nawet do sedziow. Slaba Syrenka to zadna niespodzianka. Wieksza niespodzianka to remisik Concordi. Zegnaj awansie. Za rok znow trzeba bedzie zagrac w Mlynarach!