UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Dziwi mnie to,że bispu nie jest zainteresowany, by w mieście działalo przedszkole katolickie. W czasach gdy Kościołowi potrzeba nowych wiernych (również do płacenia w przyszłości na tacę) podcina się gałąź, gałąź na której się siedzi. Są w mieście obiekty diecezji (duże bydynki mogące takie przedszkole pomieścić) w których mieszkają samotnie pojedynczy księża. A Bispu twierdzi, że nie ma miejca. Bzdura
+-