UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
a do tego jeszcze pierwszy zanudzacz w kinie polskim oraz mistrz świata w najdłuższym tytule filmu - "Życie jako ... ". Nie wszyscy muszą uważać p. Zanussiego za latarnię moralną. Ja też raczej nie dzierżę egzaltacji pana Zanussiego nad sobą i swym geniuszem podobnie zresztą jak pana Wajdy, który jest jeszcze bardziej zapatrzony w siebie niż Jan Marysia Rokita. A już szczytem żenady był przemarsz ze statuetką Oscara z Rynku w Kraku do UJotu. W tym samym czasie Jack Nicholson opowiadał w wywiadzie, że Oscarem podtrzymuje sobie drzwi do ubikacji. ( a ma dwa Oscary). To, że pan Zanussi przyjechał do Elbląga nie jest powodem, żeby bezkrytycznie go podziwiać
frankowski