UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Można byłoby jeszcze przyznawać tytuł" ŁACHUDRA ROKU". W skali Polski za 2004 r. tytuł ten niechybnie otrzymałby Jan Parys, który przyznał sobie z Fundacji Polsko - Niemieckie Pojednanie, premię w wysokości 100.000 zł!!!!, w sytuacji gdy robotnicy przymusowi za całą wojnę pracy w Niemczech pootrzymywali w porywach - bagatela... po 4.000 złotych (słownie: cztery tysiące złotych). Za rok ubiegły - chyba "replay", ale dla Zarządu tej Fundacji, który ukradł kolejne kilkaset tysięcy złotych! Ale te złodziejskie praktyki są w warszawce na porządku dziennym. Pozostaje jednak pytanie: Kto w mieście E. "łapie się na tytuł - Łachudra Roku?".
Ankieciarz