UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Dobrze byłoby przy okazji wymienić kilka nazwisk "mocodawców" tragicznych zdarzeń w Elblągu sprzed 35 lat. Pewno jeszcze żyją, odbierając "solidnie" zapracowane renty i emerytury. Nie tylko był ten komuch Skowron, byli przecież też ubeko-milicjanci, którzy pałowali ludzi w korytarzach budynku przy ówczesnej A. Czerwonej - dzisiaj Królewieckiej. Część z nich rezydowała w pobliskim hotelu "Żuławy".