UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
I nie wiem, czy śmiać się , czy płakać! W 1996 lub 1997 roku obwiesiłam pólł Elbląga własnoręcznie wykonanymi zaproszeniami do tego typu współpracy. Zero odzewu!!! Myślę, że Pan Ciszewski wziął tę moją ulotkę i dzisiaj chce z tego żyć. Nie mam nic naprzeciwko. Powiem więcej. Chętnie pomogę temu Panu. Tylko proszę o jakieś namiary. A tak poza nawiasem - ludzie mądrzeją- prawda ?