UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
NAGRODY- delikatnie mówiąc są lekko pół- śmieszne, .. laureaci byli tak szczęśliwi I wzruszeni, że niektórzy z tego szczęścia nie przyjechali po ich odbiór, podobnie jak wyróżniny jednorazowo stypendysta kwotą 100 zł , który był spoza Elbląga, taksówka przekraczała koszty odbioru przyznanego stypendium. Joannie Wołosz z tych samych powodòw nie opłacało się oglądać naszego misia udekorowanego łańcuchem, ale chyba bez kuli u nogi. Przy tej ceremonii nie pofatygowano się podać co to były za NAGRODY... czy to były nagrody pienięžne ? jesli tak, to jakie to były kwoty ? byśmy my podatnicy, od których te nagrody pochodzą, wiedzieli, że to są kwoty godne I adekwatne do włożonego wysiłku, czy to jedynie laurka, lub czekoladowy medal z Lidla, w świetle reporterskich fleszy ku chwale Dumnej Władzy naszego miasta.
Baz kagańca