UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jak wjezdza się do miasta to od razu czuć że bieda. Wjazd od mostu unii europejskiej - tereny przy elektryku syf kiła i mogiła, rozwalający się budynek. Cała ulica grunwaldzka bez ładu i składu. Pełno starych zniszczonych kamienic. Jakbym bym przyjezdnym i zobaczył na głównej ulicy coś takiego to bym nie miał ochoty na zwiedzanie miasta. Całe szczęście część z z tych trupów idzie pod młotek. Ogólem przez 20 lat zmieniło się trochę pod względem estetyki miasta ale uważam że dużo za mało. W dobie dopłat unijnych można było zrobić dużo więcej. Bo przez 20 lat w mojej głowie zmiany to: wiadukt na zatorze, kompleks kalbar, basen (teraz też zewnętrzny), park dolinka, przebudowa Chrobrego, Modrzewina (dalej niedoinwestowana), likwidacja kiosków, termomodernizacja budynków osiedlowych (co dało bardzo dużo pod względem estetyki) i zlikwidowanie obrzydliwych blach w gildii (obecnie estetyczny BRW) + mój największy obraz w głowie budowa wielu mini centrów handlowych - Może źle to nie wygląda ale.... wydaje mi się w Elblągu przez 20 lat powstało więcej biedronek, lidloww i tych centrów niż chociażby ścieżek rowerowych czy czegokolwiek innego. Rozwój Elbląga gospodarczy i infrastrukturalny to se te sklepy...