UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Nie, nie nie. Nie wierzę. Gostek poszedł do banku, wziął kredyt a nawet nie spytał czy rzeczywiście złożono wniosek na jego nazwisko o kredyt? Dla mnie to już nie jest oszustwo. Niedługo ktoś podejdzie do kogoś, powie żeby wyjął pieniądze z porfela i mu dał, odejdzie w drugą stronę a ten co mu dał pobiegnie na policję i powie że jest ofiarą oszustwa?