UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Kolejny bez podpisu i bez merytoryki. Według ciebie próba rozliczenia i odzyskania publicznych pieniędzy od szemranej fundacji, założonej na krótko przed przyznaniem dotacji, pomimo negatywnych opinii, która nie zrealizowała żadnego ze statutowych zadań, a jedynie zakupiła posiadłość, w której zwyczajnie zamieszkał prezes fundacji to jest używanie? Rozmawiamy o tej konkretnej sytuacji. Potrafisz się do tego merytorycznie odnieść? Czy tylko powielanie bełkotu jak to teraz źle, jak to kraj idzie na dno, bez żadnych argumentów. Tu i teraz! Ten artykuł, ta sytuacja. Nic więcej mnie nie interesuje. Żadne ucieczki od tematu w puste uliczki. Potrafisz?
DasModel