UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Prezes proboszcz zostanie zapamiętany z rozwalania drużyny kiedy groziły baraze - pierwszy raz kiedy rozmontował Olimpie Adama Borosa po awansie do 2 ligi i miejsca w czubie tabeli - pamietne mecze z Rakowem i Radomiakiem, a później drużynę Adama Noconia zwolnionego z dnia na dzień bo groziły baraze - pamiętne mecze z Widzewem. Szczycił się Akademią, a jedyny sprzedany wychowanek Branecki wchodzi obecnie z ławki w Chojnicach, resztę zajechał, wrzucając nieprzygotowanych juniorów dla kasy z Pro Junior w pierwszej drużynie, żegnam bez żalu