UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jeżeli przedsięwzięcie jest nierentowne, to zamiast siedzieć i biadolić (albo zamiast na siłę prywatyzować, jak było w latach '90), należy się zastanowić, CO ZROBIĆ, ŻEBY BYŁO z powrotem rentowne. Proszę zauważyć, że ongiś prywatyzowane, rzekomo "nierentowne" zakłady ktoś kupował. Idąc twoim tokiem rozumowania - po co? skoro były nierentowne? Chyba tylko w katolickiej Polsce taka biedamentalność - że jak zepsute, to do żyda.
ernest