UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Byłem bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Wpuściłem Panią na przejście. Z końca kolumny pan w Porsche zjechał na prawy pas ruchu - co widzialem w lusterku. Trwało to ułamki sekund. Ryk silnika Porsche i kobieta schodząc z przejścia z ogromnym impetem została potrącona przez tego kierowcę. Pani leciała kilka metrów w górę a upadła około 20 metrów za przejściem. Nie można pomylić gazu z hamulcem. Kierowca tego Porsche w sposób perfidny zmienił pas ruchu aby zdążyć na zielone światło na skrzyżowaniu. Tłumaczenie kierowcy jest irracjonalne, a jeśli komuś myli się pedał gazu z hamulcem to powinien nie siadać za kierownicę. Widok tego zdarzenia na zawsze pozostanie zapisany w mojej głowie niczym film w zwolnionym tempie. Coś strasznego i traumatycznego.
Świadek zdarzenia - taksówka