UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
"- Absolutnie nie. A jakby był sztorm na Bałtyku przez ten tydzień i by nie mógł wypłynąć, to do pana Boga by poprosił o odszkodowanie?" Tym razem nie zawinił sztorm, bo był słaby, wiatr poniżej 100 km/h. Zawinił projekt lub obsługa zlekceważyła procedury sztormowe... ale w żadnym razie nie można mówić o odszkodowaniu za pisowską głupotę. Armator niech się cieszy, że może pływać przez kaczy rów, wszak mógł zostać do użytku militarnego, którym jego powstanie uzasadniał sam prorok smoleński Antoni.
GłębokaMyśl