UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

@WZ. - Tak, to prawda. Nie mogłam wyjść z szoku, gdy dotarło do mnie, że nie wykupię w Elblągu antybiotyku zapisanego dla dziecka na nocnym dyżurze. Niestety, musieliśmy przemęczyć się aż do rana(!) z ostrym bólem ucha i szalejącą gorączką, bo standardowe środki przeciwbólowe okazały się mało skuteczne. Czy tak powinno być, w XXI wieku w przeszło stu tysięcznym mieście? Nie ukrywam w tym momencie mojego rozczarowania, a wręcz oburzenia zastaną rzeczywistością. Mieszkając w sąsiednim mieście zdążyłam, niestety, przyzwyczaić się do nieco innych standardów. Myślę, że one zwykłym obywatelom, ,po prostu się należą". :) Przypomnę, że nawet za czasów znienawidzonego przez nas PRL-u dyżur nocny pełniła zawsze jedna z aptek. I tak powinno być!! (alkohol 24h/dobę kupimy dosłownie wszędzie; ibuprofenu ani paracetamolu w syropie dla dzieci po 23:00 nie kupimy w Elblągu NIGDZIE!!). :( Dlaczego dopuszczamy do takich absurdów??


Anuluj