UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Ktoś wcześniej napisał wspomnienie o kasynie na Saperów. Potwierdzam, z punktu widzenia konsumenta było jak w bajce, tanio, pod nos i smacznie, z drugiej strony (personelu ) to była niezła tyra wkoło niedzieli za słabe pieniadze, za to roboty pod daszek. Takie życie.