UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Mieszkam na Malborskiej, jeśli książka która mnie interesuje jest dostępna w bibliotece na Ogólnej to wsiadam w autobus i po prostu tam jadę. Robicie jak zwykle kupoburzę o nic. Z Zatorza do Ogrodów na zakupy możecie dojechać, ale do biblioteki już nie? Najlepiej żeby bibliotekarze przywieźli je wam do domu. Polak wszystko musi mieć podane pod nos.