UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Strach pomyśleć jakby przyszło co do czego, kto nas obroni? Na placu ćwiczeń przy Piłsudskiego same dziewuszki, a Kosiniak się chwali że armia ma 200 tysięcy. Jakby przyszedł tu ruski sałdat to okaże się że do walki mamy 8 tysięcy, bo reszta to dziewuszki kamcelistki, które myślały że to taka praca, albo harcerstwo. Wyć się chce, jakby co, to rezerwiści po 50 staną do walki, jak na Ukrainie.
Rezerwista