UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
oczywiscie że robił wiele dobrego. Tym bardziej, ze mial ogromna wiedze i doswiadczenie. Ale przy zarzadzaniu to nie wystarczy. Uczelnia prywatna wymaga zarzadzania jak kazda inna firma. Tu sa potrzebne oprocz wiedzy typowo naukowej i umiejętności interpersonalnych takze umiejętności perspektywicznego zarządzania jak w kazdym biznesie. Zaden z pracownikow ktorzy odeszli tych umiejetnosci nie mial. Nie miala ich rakze pewna pozal sie Boze Pani z WNoZ, ktora na szczescie postanowila zmienic prace. Pracowali tam od lat i juz dawno powinno sie ich pozegnac bo wprowadzali stagnację. Jakos dziwnie atmosfera teraz na uczelni jest super i nie bylo takiej od lat. Dziwna sprawa…Takze jak ktos mowi że na uczelni dzieje sie zle bo ktos tam odszedl to albo kieruje sie impulsem i prywatą albo robi to celowo nie mając zadnej wiedzy na ten temat. Uczelnia robi ogromny progres i te zmiany kadrowe tylko sie w to wpisują.
jdhdhdh