UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

A mi jako emerytowi w temacie życia towarzyskiego najbardziej brakuje w Elblągu nie Dni Seniora, czy przeróżnych warsztatów, tylko miejsca, lokalu typu Cafe Senior, gdzie wiem, że np. w każdy poniedziałek jak wyjdę z domu to spotkam tam rówieśników 50 + i będę miał z kim pogadać, może zawrzeć nowe znajomości. W tle muzyka z lat 60-70 tych. Ponoć seniorzy to najliczniejsza grupa mieszkańców Elbląga i mamy wolny czas do 16 - tej, a 500 metrowe piwnice Ratusza staromiejskiego służą za magazyn, zamiast jak pierwotnie planowano na gastronomię. I tyle i aż tyle, a czas dla seniorów biegnie bardzo szybko.


Anuluj