UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Mam dobre wiadomości od ludzi w straży... dramat i ryzyko zawodu jest wliczone i trzeba się z tym liczyć. Ale jak nie ma katastrofy to leżycie całymi dniami bo nie da się puchowa bez końca aut. Doba bez alarmu też płatna a e innych zawodach, nie ma pracy nie ma płacy a co dopiero emerytura po 40 tce kto na was zapracuje ?