UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Tłumaczyć mi nic nie musisz, sporo przeżyłem i widziałem, pełno frustratów chodzi po ulicach. Ale zapytani o pomysł patrzą pozbawionymi refleksji oczyma i rozkładają ręce. Rezygnacja wychodzi wam, jak nic innego:) No ale, ja akceptuję marudę, on moje wizje. Dośc dziwaczne, nie? Marudzisz w moim własnym panstwie, popatrz, popatrz.. Jak uważam, że miejsce w którym mieszkam, to burdel, to sie wyprowadzam i biorę rozwód. Dla mnie proste. Eocik
Instytut