UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Wpisywanie do deklaracji 1 tys ze sprzedaży miodku z własnej pasieki lub jakiś śmiesznych "zaskórniaków" w Euro czy USD w porównaniu z grubo zaniżonymi wartościami innych składników majątku (domów, gruntów, samochodów) jest "graniem sobie w kulki" i pokazywaniem ludziom, którzy to czytają znanego gestu z przekazem "i co mi zrobicie?". Ci wszyscy radni, prezydenci i dyrektorzy spółek miejskich muszą wiedzieć, że ludzie nie są idiotami, a jednak decydują się kolektywnie tak traktować opinię publiczną jak gamoni bezsilnych przez kolejną kadencję