UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Warto w artykule było powołać się na akta sądowe Sądu w Elblągu z procesu w 1982 czy 1983 roku byłych internowanych, gdzie w jego trakcie przez bodajże dwa miesiące rozpoznawano te wydarzenia. W tym czasie na posiedzenia Sądu przybywało wielu ówczesnych działaczy opozycji z Lechem Wałęsą na czele oraz dziennikarzy zagranicznych gazet i stacji telewizyjnych goszczonych następnie na plebanii ówczesnego kosciola św. Wojciecha. W tym procesie wyszły na jaw całkiem nowe okoliczności, które w efekcie wykazały fakty niezupełnie opisane w artykule. Szczególnie pominięto tu wydarzenia sprzed protestu oraz faktyczne okoliczności jego przebiegu, a szczególnie sprzeciw wobec zmiany Naczelnika ZK w Kwidzynie.
Też pamiętam