UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Właśnie kupiłem dzisiaj młode ziemniaki na targowisku. Ugotowane do obiadu były przepyszne. Nie mogłem się najeść, takie dobre były. A że zostało trochę to przed chwilą wziąłem zimnego z garnka i po zjedzeniu przeżyłem szok. Zaczęło piec mnie gardło i jama ustna. Żona niedowierzała i po zjedzeniu doznała tych samych objawów. Nie kupię więcej ziemniaków dopóki nie pojawią się na rynku od naszych rolników.
amator pachnących jabłek