UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Za Gomułki brakowało tylko skuteczności. Grali odważnie i chciało się to oglądać. Młody był ale brał na siebie wszystko, mimo że Prezes tylko przeszkadzał zamiast pomóc. Tak jak ostatnio się wypowiadałem, drugiego takiego jak on nigdy już nie będzie. Chłop za ten klub życie oddawał a pożegnali go jak z Olsztyna. Dziś też przyszedł na mecz, widać ze był za drużyną. Chłop uśmiechnięty i zawsze podchodził do kibiców czy wygrana czy przegrana. Odejdzie ksiądz to zaczniemy normalnie funkcjonować, teraz to jest jedna wielka kompromitacja. Ale jak to mówią, kibicem się jest a nie bywa, dlatego było, będzie, JEST zawsze ZKS !
Wierny kibic od 30 lat !