UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jest jedna prosta zasada, aby nie było wojen - dzieci i rodziny polityków, zarządów, Orlenów, ministerstw, ambasad... powinny służyć w wojsku w JEDNOSTKACH LINIOWYCH i być w pierwszej kolejności powoływane "w razie W". To jest bardzo proste. Niestety "zbyt proste" - dlatego wciąż wy, zwykłe ludki dajecie się nabierać na globalne gierki i płynnie wchodzicie w rolę pionków na szachownicy, bez polotu stania się choćby wieżą lub królową... nie mówiąc o świadomości stania się graczem. Polska krew chyba wciąż wyceniana jest tanio w Europie i za oceanem (lub Morzem Martwym).
2084