UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Dawno temu na przystanku 13 wsiadała najśliczniejsza dziewczyna. Jechaliśmy kilka przystanków stojąc czasami obok siebie czasami siedząc. Tylko spojrzenia i dyskretne uśmiechy. Nieśmiałość blokująca poznanie. Tak przez trzy lata z przerwami na wakacje. W końcu któregoś dnia wysiedliśmy na przystanku koło parku i się poznaliśmy. Ona następnego dnia wyjeżdżała z Elbląga. I wyjechała. Razem z nią wyjechało coś czego do dnia dzisiejszego nie mogę zapomnieć. Jej portret. Trzynastka to pechowy numer. Gdyby to był inny numer. Już nigdy więcej nie jeździłem 13.
Czy