UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Jeżeli Maleńczuk i Baka to gwiazdy, to gratuluję dobrego samopoczucia niektórym uczestnikom tych "nocy". Darowałem je sobie, czego oczywiście nie żałuję. Jak się dowiedziałem, przyjechało paru i parę wyświechtanych gwiazdeczek z w. i podobnie jak francuski komputero-śpiewak w Gdańsku, także i oni w Elblągu nie zachwycili. Z całym szacunkiem - ale nawet p. H. Banaszak najlepsze chwile ma już dawno, dawno, dawno za sobą. Z opowiadań wynika jednakże, iż o wiele ciekawsze były "późne noce" naszych mistrzów i ich pomocników w niektórych hotelach. Ale to nic nowego. Swego czasu bracia G. (ci o tej góralskiej muzyki) dali "prawdziwy koncert" po koncercie, który przerósł oczekiwania wielu bywalców różnych nocnych uciech. Czyli w tym "światku" nic nowego......... .

Stojącyzboku.

Anuluj