UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Mam taką refleksję i pytanie do wyborców Pana Missana. Po ukończeniu ogólniaka w Elblągu w 2008 roku wyjechałem do Gdańska na studia. W Gdańsku, mieszkam, pracuję i założyłem rodzinę. Do Elbląga rodzinnego miasta przyjeżdżam często, chociażby do rodziców. Pan Missan opowiada jak to zmieni Elbląg, ale z tego co wiem był wiceprezydentem przy Panu Wróblewskim, więc mógł działać... Z Elbląga wyjechała masa młodych ludzi, z mojej klasy mieszkają tu 3 osoby. Co zrobił Pan Missan by odwrócić ten trend? Jakich inwestorów tu przyciągnął? Jakie miejsca pracy powstały poza kolejnymi Biedronkami? Szanuję pracowników Biedronki, ale to chyba nie świadczy dobrze o rozwoju miasta. Podczas jednej z rozmów Żona zapytała czemu w sumie nie mieszkamy w Elblągu? Tu jest wszystko co trzeba, wszędzie blisko, niezła starówka. Zgodziłem się, ale dodałem tylko nie ma normalnej pracy... wszyscy młodzi wyjeżdżają. Więc zastanawia mnie co siedzi w głowie wyborców pana Missana, że nagle ten pan ma zrobić coś dla miasta, skoro miał okazję i jest jeszcze większa stagnacja. Obawiam się, że głosowaliby nawet na Mariusza Trynkiewicza jeśli byłby z Platformy Obywatelskiej... chciałbym się mylić. Moim zdaniem warto dać szansę, nowej osobie, a nie człowiekowi, który był w zarządzie miasta i szansy nie wykorzystał.
ElNano