UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
A kto te dzieci będzie miał?? To że osiedle się odmładza i dorastają dzieci ludzi którzy tam mieszkali czterdzieści lat temu nie znaczy że będą mieć dzieci. Nikt normalny nie ma dzieci przy takich warunkach w kraju, chyba że przez przypadek. Czym je nakarmi, tynkiem że ścian?? Za szkole też trzeba płacić mimo że teoretycznie jest darmowa. Wycieczki, klasowe, komitet rodzicielski, kółka zainteresowań, korepetycje same się nie zapłacą. Zeszyty, długopisy, kredki i podobne rzeczy same się nie kupią. Coś temu dziecku trzeba pokazać inaczej siedzi cały czas w domu. Do tego rachunki, leki. Też wg was są darmowe. Dentysta do którego nie ma szans dostać się na nfz a poziom tego leczenia jest żenujący, niektóre świadczenia są darmowe tylko do jakiegoś wieku. Więc pomarzyć dobra rzecz. Tyle że może faktycznie burzenie tej szkoły to nie najlepszy pomysł. Lepiej by było odremontować i przeznaczyć na inny cel. Np coś co by integrowało mieszkańców osiedla. Chyba że przeznaczyć na mieszkania. Niestety tak mnóstwo tych dzieci z osiedla tam nie chodzi. Czasy kiedy w tej szkole było nas ponad tysiąc i chodziliśmy na dwie zmiany (tak, ja też chodzilamdo tej szkoły i mieszkałam tak blisko szkoły że widziałam ja przez okno sypialni) już dawno minęły tak jak wyginęły dinozaury i mamuty. Mimo że te ostatnie chcą przywrócić światu to te czasy nie wróca.
Bajerka1976