UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
pan hydraulik-konserwator po staremu lgnie pod "zaprzyjaźnione" okna, by piwem naprawiać zmarszczki po ciągłych libacjach. Po staremu - też drze "kopare", ogłaszając światu co o nim myśli. Wolno mu, pewnie ma dyżur (więc jest na służbie) no i wodę może zakręcić... Kompani? O nich następnym razem. Chociaż wolałbym by podatki szły w inne ... ręce. Jak sobie przypomnę napiszę, jaka firma zatrudnia pana hydraulika.
niedzielarano