UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Przynajmniej od 20 lat te działki już nie są ogrodowo-warzywne, tylko rekreacyjne. Jedyne co tam się uprawia to grille, browary i disco polo. Ceny "za nic" i za "brak jakiegokolwiek prawa własności" osiągają kosmiczne. Na obrzeżach miasta lub poza, jeszcze ok, ale obecnie część z nich znajduje się niemal w centrum, a to już jest chore. Postkomunistyczny twór. Aż dziwne, że to ustawa pisu. Oni przecież tak bardzo lubią powrót do czasów PRL-u.

DasModel

Anuluj