UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Nie damy szansy panu owocowi pasłęckiemu, bo jego partia jest umoczona w afery, przy których dokonania elbląskich urzędasków to niewinne zabawy w piaskownicy. Inne intencje to ciekawe określenie na Pegazuska, żądanie 51% udziałów w parkingu dla TiRów za pogłębienie 900 m rzeki, które było obowiązkiem skarbu państwa, demontaż i doprowadzanie do ruiny wszystkiego czego tylko się dotknęli. No i argument podstawowy. Pan owoc pasłęcki jest z PARTII OPOZYCYJNEJ wobec rządu i rząd z pewnością będzie mu pomagał jak tylko się da, by odniósł sukces a Elbląg wraz z nim.
GłębokaMyśl