UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Bycie katolikiem nikogo nie usprawiedliwia, a z Twoich wypowiedzi wynika, że tak. Nie mamy o czym rozmawiać w takim wypadku. Ja wierze w Boga sprawiedliwego, a nie katolickiego. Może tu tkwi problem. Przyklad, który podałeś nie jest wogóle analogiczny do zaistaniałej sytuacji. Jeśli dla ciebie powiedzenie czegoś na korytarzu jest bardziej "publiczne" niż na łamach gazet - to nie ma sensu już polemizować, szkoda mojego i Twojego czasu. Postrzegamy podstawowe wartości skrajnie inaczej.
smerf