UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
@Niepartyjna pracownica Zamechu - Róznie bywało. Często był to zwykły pic i fotomontaż, ale bywało wymuszanie obecności. Pamiętam ''czyn społeczny '' moich rodziców i sąsiadów gdy (jeszcze w latach 60tych) wzięli grabie i łopaty i sppontanicznie przed blokami w których mieszkali zrobili rabaty z kwiatami i trawniki. Niesamowity widok gdy ludzie kolejno wychodzili z mieszkań i przyłączali sie do wspónej pracy na rzecz wszystkich. To był prawdziwy czyn społeczny i piękna integracja mieszkańców, teraz sobie tego nie wyobrażam.