UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Nie może być tak, żeby ludzie się wyprowadzali albo wyjeżdżali, aby odpocząć od hałasu czy wstrząsów. Na pierwszym piętrze nie można w ogóle mieszkać, sąsiadka z małymi dziećmi się wyprowadziła a sąsiad obok wyjeżdża ciągle do siostry. Jak można płacić za mieszkanie i z niego nie korzystać bo się normalnie nie da, dziwi tylko stanowisko SM Sielanka, która w statutach i regulaminach ma ochraniać i pomagać swoim mieszkańcom. W tym wypadku ewidentnie trzyma stronę Najemcy, bardzo to dziwne.