UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
mieszkam na "Zatorzu". U nas to "normalka", może aż tak nie gryzą,ale zostawiają po sobie ogromne... a na dodatek koło mojego ogrodzenia. istny slalom. Wieczorem możemy zapomnieć o oglądaniu TV przy otworzonym oknie, niech tylko jeden z tych kundli zacznie szczekać to "smutna godzina". To samo rano!!! Patrol policji widziałem u nas po raz ostatni jeszcze za" komuny". Wieczorem strach wychodzić za ogrodzenie.
max