UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
No tak - myślę, że te znaczki to listek figowy którym się zaslania Pan Witold. Nie o tym chcielibyśmy czytać my czytelnicy tylko o tym co bohater czynił w głównym nurcie swojej działalności. Nie przecież za sprawa znaczkow zostal prezydentem Elbląga w drugiej kadencji po 1990.Te znaczki to trochę grotedkowa opowiesc. Jak "Sonata Kreutzerowska"