UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Taaak... To cenna informacja. Albo prawo, sprawiedliwość i wynikająca z nich indywidualna konsekwencja w postępowaniu, albo won z życia politycznego. Takie żałosne stękanie ("na kacu", "kolega z zagranicy") tym bardziej go dyskwalifikuje. Zero honoru. Załapać się za wszelką ceną. Uścisk dłoni prezesa za wkład w budowanie struktur i do "normalnej" roboty. W CV proszę wspomnieć o tym godnym pożałowania incydencie. Czy jest szansa na marginalizację takich prostackich zachowań? Sorry, pytanie retoryczne. Najśmieszniejsze jest to, że momentalnie znajdą się osoby, które świadomie lub nie próbują tłumaczyć gada na zasadzie przeciwwagi (znany gość od pisma niezrozumiałego przytacza Agenta 07- bo lewica też...). Najważniejsze, że wiadomo na kogo nie głosować!!!
Y600