UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Podpinam się do tego wyżej. Od wielu lat nie biorę w tym udziału i z roku na rok upewniam się że słusznie robię. Pracy nie mają, mieszkać gdzie nie mają, łóżek, pralek itd. też brak, ale dzieci to wiedzą jak na świat sprowadzić. Ja z mężem pracujemy, mam dwoje dzieci, marzę o trzecim ale niestety nie możemy sobie na nie pozwolić, bo nas po prostu nie stać na kolejne dziecko. Dziecko to nie tylko spanie i jedzenie. To również wykszralcenie i edukacja. A tu wszystko jakos tak się dzieje na luzie. Po 4 czy 5 dzieci a co tam... Zrobić dzieci wiedzą jak, a później jak dalej żyć to już nie koniecznie. Dlatego wolę zrzucić się dla jakiegoś starszego, samotnego emeryta bo im jest najciężej. Takim warto pomagać.
Nie jestem jeleniem