UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Pracowałam z kobietą, która codziennie do pracy przyjeżdżała rowerem. Cuchnęło od Niej potem na dużą odległość. Miała bardzo silny, nieprzyjemny zapach potu. Gdy się weszło do pomieszczenia z którego już wyszła, wiadomo było, że tam była. Znaczyła teren. Tak od Niej śmierdziało, że innym zbierało się na wymioty. Z niczym innym nie kojarzę tej osoby. Na same wspomnienie robi mi się niedobrze. Kiedyś powiedziałam Jej, że śmierdzi. Powiedziała, że się poci jadąc rowerem. Powiedziałam, że w toalecie może się umyć. Dlatego jazda na rowerze do pracy, kojarzy mi się z tamtą osobą i skazaniem innych na wąchanie śmierdzącego potu. Rower nadaje się do jazdy rekreacyjnej.

B

Anuluj