Zgłaszanie opinii do moderacji

po tym całym "zajściu" zaczynam się zastanawiać czy interweniowanie osób trzecich w takich przypadkach ma wogóle sens?? przecież te same gnojei wczoraj po południu znowu sieli strach na elblaskim pigalaku, tylko tym razem biegali nie z sztachetami tylko z tzw. "tulipanami" zrobionymi z butelek po tanich winach. Czy naprawdę tacy osobnicy muszą kogoś zaje..... żeby ich przymknęli???? od razu mówię że na swoje usprawiedliwienie, że widząc to zadzwoniłem pod nr 997 (czekałem na zgłoszenie dyżurnego jakieś 2 minuty), policja jednak już była na miejscu tylko co z tego??? jak pewnie ich spisali i nic im nie mogli zrobić, czy na prawdę ludzie mają wziąść sami te sprawy w swoje ręce skoro prawo jest tylko fikcją??

porucznik Borewicz