UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Nie widzisz zła u nauczycieli w czarnych kiecach? Nawet Rydzol twierdzi, że mają pokusy. To dla kogo jest ich święte powołanie? Po owocach ich poznajemy. Od wieków służą mamonie i czy tacy przejdą przez ucho igielne? To dlaczego mam zaufać w słowa takich nauczycieli? Ja mam być ciągle grzeszny, a tacy z pokusami Uświęceni?